Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 31 grudnia 2013

Szczęśliwego Nowego Roku oby lepszego

Pamiętajcie, że w Nowy Rok
lepiej mieć Parkinsona i trochę wylać,
niż Alzheimera i zapomnieć wypić.


Prosimy się wyluzować jak nasz Lesio i miłej zabawy






pozdrawiam R.

czwartek, 5 grudnia 2013

brak mi weny...

czasem tak jest ale minie prędzej,czy póżniej

z innej beczki

MOJE SZKRABY-stare fotki










pozdrawiam  i dziękuję za odwiedzinki
Roksa  :)

sobota, 21 września 2013

zostałam nominowana

............. ku mojemu zaskoczeniu,bo niby za co?
tak mi się chciało bloga pisać i co - lenistwo mnie dopadło

ale odpowiadam



Pytania dla nominowanych:
1. Jaka jest ulubiona rzecz, którą uszyłaś.
nie mam takiej ale np to :





2. Ulubiona potrawa.
 kotlet schabowy 

3. Ostatnio obejrzany film, który utkwił Ci w pamięci.
wczoraj oglądałam,nawet mi się podobał  "Thor"
4. Najdalsza podróż, w której byłam…
nie ruszam się poza kraj

5. Co Cię najbardziej relaksuje?
jak kocisko położy mi się na klacie i mruczy  :) 

6. Jestem dumna z ….
mojego MĘŻUSIA
7. Pies czy kot?
pies i 3 koty
8. Czy masz jeszcze inne hobby oprócz szycia?
mam - nic nie robienie
9. Jaką znaną osobę chciałabyś poznać osobiście?
Johnny Depp 

10. Nigdy nie założę…
legginsów 


11. Jaki jest Twój ulubiony serial?
tylko się nie śmiać
Pierwsza miłość
Barwy szczęścia
i inne ale już nie będę pisała bo mnie wyśmiejecie 



za dużo dziś napisałam i co mam teraz wymyślić na następny wpis?

pozdrawiam

sobota, 27 lipca 2013

wreszcie chwila czasu

Nareszcie znalazłam chwilkę czasu na uszycie jaśków i żeby "coś" napisać.
W 2 godz. uszyłam 27 sztuk.
Prawie wszystkie są dwustronne.
Mam nadzieję,że dziewczyny wybaczą mi to opóznienie.
Doszyje jeszcze kilka i wysyłam.





Życzę Wam miłego weekendu
Roksa 

niedziela, 21 kwietnia 2013

a jutro było futro.......

miało być wczoraj ale jest dzisiaj
coś nie mogę się zebrać z tym pisaniem
wreszcie się doczekałam nowej machiny
oj długo na nią czekałam-nie jest to ta wymarzona ale ważne że jest

na razie jestem z niej zadowolona
m.in. dlatego,że ma silnik energooszczędny na prąd domowy a szyje jak na siłę-kiedy nie szyje to nie hałasuje jak zwykła przemysłówka
trochę mi brakuje podnoszenia stopki i obcinania  nici w pedale ale cóż,na automat na razie mnie nie stać-może kiedyś

teraz tylko brać się za szycie zaległych jaśków na akcję które obiecałam dziewczynom  i resztę zaległości

pozdrawiam Wszystkich
Roksa   :)

piątek, 19 kwietnia 2013

jutro..........

ło matecko,kiedy mnie tu nie było
jutro będę się chwalić
moją nówką przemysłówką

to tyle na dzisiaj
ale żem się rozpisała   :)

niedziela, 13 stycznia 2013

jasie jasie jasie

Na razie uszyłam 5 sztuków, bo i czasa maławo
Ale widzę,że dużo osób się zaangażowało w akcję



Szyć będę dalej,bo inne szpitale pewnie też potrzebują kolorowości


niedziela, 6 stycznia 2013

Uszyj jasia

zachęcam do szycia jaśków dla dzieciaczków,żeby w tym szpitalu miały kolorowo

a to link do bloga fajnej Kobitki,która to nakręciła a my lecimy dalej  :)

 http://www.ekoubranka.blogspot.com/