miało być wczoraj ale jest dzisiaj
coś nie mogę się zebrać z tym pisaniem
wreszcie się doczekałam nowej machiny
oj długo na nią czekałam-nie jest to ta wymarzona ale ważne że jest
na razie jestem z niej zadowolona
m.in. dlatego,że ma silnik energooszczędny na prąd domowy a szyje jak na siłę-kiedy nie szyje to nie hałasuje jak zwykła przemysłówka
trochę mi brakuje podnoszenia stopki i obcinania nici w pedale ale cóż,na automat na razie mnie nie stać-może kiedyś
teraz tylko brać się za szycie zaległych jaśków na akcję które obiecałam dziewczynom i resztę zaległości
pozdrawiam Wszystkich
Roksa :)
Łączna liczba wyświetleń
niedziela, 21 kwietnia 2013
piątek, 19 kwietnia 2013
jutro..........
ło matecko,kiedy mnie tu nie było
jutro będę się chwalić
moją nówką przemysłówką
to tyle na dzisiaj
ale żem się rozpisała :)
jutro będę się chwalić
moją nówką przemysłówką
to tyle na dzisiaj
ale żem się rozpisała :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)